Trasy w masywie Ślęży i Raduni
Nie chce Ci się czytać i nie potrzebujesz GPX? Zrobiliśmy mapę, którą śmiało możesz drukować:
Trasy są też na trialforks i można smialo na tej podstawie pośmigać. Zmontowaliśmy tam tez kilka przykładowych tripów więc macie tam gotowe wycieczki.
Do niedawna możliwe było jeżdżenie ze szczytu Raduni i trasy te były ciekawe. Jednak ponieważ szczyt objęty jest terenem rezerwatu, prosimy, nie jeździjcie tam. Dotyczy to zarówno poszanowania gatunków roślin i ptaków, jak i niepisanej umowy z Nadleśnictwem.
Ślęża
OS1
Długość: 3km Deniwelacja: 400m Kondycja: Trudna Trudność: Średnia
Klasyk. Około 400m deniwelacji. Początek to typowa Ślężańska rąbanka, w środkowej części szybka jazda rynną a na końcu wijący się singiel z przyjemnym flow. Po drodze jest dość prosta ścianka. Całość trwa około 7 min, więc to najdłuższy zjazd na tej górze.
Czerwony do Sulistrowiczek
Długość: 3km Deniwelacja: 400m Kondycja: Trudna Trudność: Średni
Na skrzyżowaniu z Czarnym Szlakiem nie skręcamy w lewo, na singla, a jedziemy dalej szlakiem czerwonym. Na początku jest szybko i szeroko. W końcu dojeżdżamy do zwężenia, gdzie zaczyna się fajna sekcja góra-dół. Od tego miejsca szlak jest wąski i bardzo kamienisty. Trasa kończy się gdy dojedziemy do ławeczki po naszej lewej ręce, wtedy najlepiej skręcić w prawo i tym sposobem wrócić na Przełęcz Tąpdała.
OS 2
Długość: 2km Deniwelacja: 200m Kondycja: Trudna Trudność: B. trudny
Z uwagi na jego trudność rzadko uczęszczany. Startuje z przecięcia Ścieżki pod Skałami i niebieskiego szlaku spod wieży widokowej na Ślęży. Sekcja do Drogi Piotra Włosta trudnością przypomina górną część Czerwonego do Sulistrowiczek. Na Drodze Piotra Włosta skręcamy w lewo i jedziemy nią aż szlak niebieski odbije lekko w prawo. Po szybkim łagodnym zjeździe czeka nas krótki lecz dość sztywny podjazd. Jesteśmy w rejonie Polany z Dębem i skręcamy w prawo. Po kawałku płaskiego odcinka znajdziemy się znowu na niebieskim szlaku. Tu zaczyna się najtrudniejsza część trasy zawodów EMTB ze Ślęży. Wjeżdżamy w szeroki rock garden za którym czai się “ścianka”. Sekcja za ścianką jest trudniejsza niż sama ścianka. To bardzo nierówny rock garden z minimalnym spadkiem. Po nim trasa znowu staje się tak łatwa jak górna część Czerwonego do Sulistrowiczek, by w końcu zamienić się w ziemny lej wypełniony liśćmi.
Niebieski ze szczytu Ślęży na północ
Długość: 2km Deniwelacja: 80m Kondycja: Trudna Trudność: Trudny
Ruszamy spod schroniska czerwonym szlakiem na Sobotel. Po dosłownie kilku metrach odbijamy w lewo na niebieski szlak. Początek jest ciasny i dość kwadratowy bez flow z kaskadą telewizorów w roli głównej. W środkowej części eksponowane zwężenie. Czym niżej tym łatwiej i szybciej. Tak bawimy się aż do Drogi Piotra Włosta. To koniec naszej zabawy ze szlakiem niebieskim. Teraz można skręcić w lewo, na południe w stronę startu Dolce Vity, albo w prawo, na północ by wdrapać się na Wieżycę, na którą prowadzi wymagający podjazd, a właściwie dla większości jest to wypych. Ze szczytu Wieżycy zjeżdżamy na północ, na Przełęcz Pod Wieżycą, po pozostałości poniemieckich schodów. Zjazd jest bardzo szybki i obficie kamienisty.
Dolce Vita
Długość: 2km Deniwelacja: 150m Kondycja: Trudna Trudność: Średnio – Łatwy
Na start Dolce Vity dotrzemy Drogą Piotra Włosta przykładowo z Polany z Dębem, albo z końca opisanego wyżej zjazdu niebieskim szlakiem.
W górnej części Dolce Vita ma dwie odnogi. Południową – trudniejszą i północną – łatwiejszą. Południowa zaczyna się dropem, którego nie da się po prostu zjechać. Trzeba go skoczyć lub objechać. W dalszej części jest jeszcze jeden mały “drop” i kilka ciasnych miejsc. Po pierwszym przecięciu z drogą ścieżka robi się bardziej ziemista i dużo łatwiejsza, dająca dużo radochy z jazdy nawet początkującym. W dolnej części mamy już samą ziemię, zaskakujące, naturalne sekcje góra dół i bandy jak na amerykańskich filmach o rowerach.
GPX
Poniżej film z przejazdu:
Zjazd z Wieżycy
Długość: 500m Deniwelacja: 100m Kondycja: Średnia Trudność: Trudny
Wzdłuż żółtego
Długość: 500m Deniwelacja: 100m Kondycja: Średnia Trudność: Łatwy
Z Polany z Dębem możemy zjechać na Przełęcz Tąpadła wzdłuż żółtego szlaku, po jego zachodniej stronie. Nie do końca jest to singiel, bo górna część daje bardzo wiele opcji przejazdu. W końcu łączą się w jedną ścieżkę na której nawet początkujący mogą sobie poskakać.
Radunia
Świńkołaj
Długość: 1km Deniwelacja: 150m Kondycja: Średni Trudność: Trudny
Trasa rodem z zawodów enduro. Trawersy, kamienie, trudno się skręca, czasem jest stromo. w dodatku zaczyna sie lekkim podjazdem. Jeśli chcecie kręcić KOMa, możecie być pewni, że w trudności wpadniecie na bezdechu i odcięciu. Ciężko się na niej zabić, trudno nie jest jeśli jedziecie wolno. Każdy przejedzie. Bardzo trudno jest ją przejechać szybko i czysto. Miłej zabawy. Aha póki co powrót z niej wymaga wrócenia się 150m trasą do drogi. To co fajne dojazd do niej, zjazd i powrót na parking zajmują 15-20 min.
OS 3
Długość: 2,5km Deniwelacja: 150m Kondycja: Trudny Trudność: Średnio-Łatwy
Z szutrówy prowadzącej do szczytu Raduni odbijamy w prawo. Czeka nas krótki zjazd do przełączki przed pagórem z którego startował OS 3. Większość wepcha na pagór, choć może uda Ci się podjechać jak masz nogę z kryptonitu.
Zaczynamy dość stromym, łatwym zjazdem do kolejnej przełączki z której usypaliśmy dla Was podjeżdżalną linię. Na zawodach jej nie było i chyba wszyscy tam podpychali. Podjeżdżalną linią wdrapujemy się na grzbiet, który łagodnie opada w dół. Da się tu fajnie poskakać. W końcu docieramy do podjazdu po którym czeka nas szeroki i szybki zjazd do kolejnego wypłaszczenia. Tu skręcamy w prawo i po 50 metrach, po prawej ręce mamy wygrodzoną metalową siatką, dawną kopalnię chromitu.
Przy kopalni skręcamy w lewo i zaczynamy lustrować prawą stronę naszej ścieżki, bo skręt którego się spodziewamy jest słabo widoczny. Jak już na niego trafimy, czeka nas ziemny zjazd pomiędzy drzewami który przeradza się w pochylony w lewo trawers. To jedna z nielicznych tego typu atrakcji w Masywie Raduni. Po trawersie ścieżka skręca w lewo, rozszerza się i doprowadza nas do płaskiej polany, na której był koniec OS 3.
Na Przełęcz Tąpadła wracamy skręcając w prawo. Jeśli w pewnym momencie oszczeka Was stado psów z domu położonego po prawej stronie od Waszej ścieżki, to znaczy, że jedziecie dobrze. Teraz trzeba się trzymać żółtego szlaku, który doprowadzi Was nad samą Przełęcz Tąpadła.
OS 4
Długość: 1,7km Deniwelacja: 180m Kondycja: Średnia Trudność: Łatwy
Zaczyna się szeroką rynną z kamieniami na której można rozwinąć naprawdę dużą prędkość. Na końcu rynny skręcamy w lewo i redukujemy bieg, bo czekają nas dwie bariery skalne bez spadku, na których trzeba dokręcić.
Następnie czeka nas singiel o małej różnicy nachyleń. W 1/3 jego długości możemy odbić na Tajemnego. Jeśli tego nie zrobimy, dojedziemy grzbietem aż do zakrętu w lewo, na ściankę z brzózkami. Za ścianką mamy wypłaszczenie ze skrzyżowaniem, tu skręcamy w lewo. Zaraz zacznie się Świerkowy. Ziemny singiel wije się między drzewami i wyprowadza nas na 3 dropy z których pierwszy jest najwyższy. Wszystkie da się zjechać bez skakania. Następnie mamy sztuczny rock garden i luźną ściankę, za którą singiel znów wije się między drzewami aż do szerokiej drogi, którą jedziemy w dół do skrzyżowania w kolejną szeroką drogą, skręcamy w prawo i dojeżdżamy do Łąki Sulistrowickiej. To koniec OS 4. Możemy teraz pojechać na wschód, na Suliwoods KROSS TRAIL, albo na zachód, do Przełęczy Tąpadła.
Gangster
Gdy już zjedziemy Niebieskim z Raduni, skręcamy w prawo i już po kilkudziesięciu metrach mamy zakręt naszego trawersu w prawo i dokładnie na tym zakręcie wypatrujemy startu Gangstera, który odbija z trawersu w lewo i jak to najczęściej przy zjazdach bywa, w dół.
Początek jest luźny i kamienisty. Dalej jest ziemnie. W paru miejscach można fajnie zapompować. Zjazd kończy się ścianką, która jest bardziej straszna niż trudna. Najbezpieczniej na niej puścić heble – na dole jest dużo miejsca na wyhamowanie. Ścianka ma chickena z prawej. Chicken wydaje się od niej trudniejszy.
Tajemny
Odbija w prawo z grzbietowego odcinka OS 4. Zaczyna się łatwą ścianką w połowie której można zrobić zygzak prawo – lewo. Następnie, po przecięciu szerokiej i nieuczęszczanej drogi jedziemy singlem w lewo. Tajmeny to dużo ziemi, trochę band i sekcji góra-dół przy przecinaniu strumienia. Jest gdzie pompować.
Świerkowa
To dolna część OS 4 z 2015 roku. Patrzcie wyżej 🙂
Suliwoods KROSS TRAIL
Fajna ścieżka – fajny flow. Można poskakać. Klimaty jak na singletreku pod smrkiem.
Został ładnie opisany tutaj: http://www.suliwoods.pl/
Baza noclegowa:
Miejsce położone na najbardziej nasłonecznionym, południowo-zachodnim zboczu góry swobodnie można nazwać Ślężańską Toskanią. Jest świetną bazą wypadowa na wycieczki rowerem górskim lub trekkingowym. Przełęcz Tąpadła osiągniesz czarnym szlakiem w 20-30 minut. Stamtąd zaczynają się dojazdy na najlepsze lokalne trasy. Z przełęczy Tąpadłą do agroturystyki powrócisz trasą Dolce Vita lub czarnym szlakiem pieszo-rowerowym.
W agroturystyce bez obaw możesz zostawić szczęśliwą rodzinkę, na hektarowej działce mamy plac zabaw dla dzieci czy leżaczki do podziwiania panoramy. Jest też miejsce na wieczorne ognisko.
4 komentarze dla “Trasy w masywie Ślęży i Raduni”