Śnieżnik – tips and trips
Można śmiało powiedzieć, że Śnieżnik jest naszą ulubioną miejscówką na Dolnym Śląsku. Na jego atrakcyjność składa się kilka składników. Jest wysoko, więc zjazdy są dłuższe niż gdziekolwiek indziej na Dolnym Śląsku. Niektóre nieprzerwane zjazdy dochodzą do 800m deniwelacji. Wypas, co nie ?? Nastromienie jest słuszne.
Mamy tu mieszankę singli, skał, korzeni – taką, że nie można się nudzić a ręce czasem trzeba po zjeździe odklejać z kierownicy, tak przykurczają się mięśnie 🙂 Całość okraszona jest niesamowitymi widokami.
Większość wierzchołków w okolicy jest już na tyle wysoka, że pojawia się kosodrzewina.
Ta górka jest dość kapryśna pogodowo. Czasem jest tam zimno i wieje nawet w gorące letnie miesiące. Jesienią niemal zawsze jest pizgawa. Ale kiedy już pogoda się uda i jest pewna, zdecydowanie warto ruszyć dupsko.
Trzy najciekawsze szczyty w okolicy to Śnieżnik i Trójmorski Wierch. Oczywiście jest też Czarna Góra z wyciągiem i trasami DH jak również swoją drugą stroną – stroną już bardziej enduro.
Poniższy edit to tylko drobny wycinek tego, co oferuje okolica.
Na filmie pierwszy dzień, to jazda zielonym ze Śnieżnika w kierunku przełęczy Płoszyna, potem zabawy na Mokrym Grzbiecie. Drugi to jazda na Trójmorski Wierch.
Poniżej opisujemy trasy posiłkując się wizualizacjami na mapce Compassu i zalecamy ją Wam kupić. Lekko bez sensu jechać w góry bez mapy 🙂
Tripy:
Proponujemy trzy tripy. Opisy poniżej. Jest wśród nich jeden syty i dwa średnie. Uważamy, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Międzygórze – Schronisko pod Śnieżnikiem – Śnieżnik – Przełęcz Płoszyna – Dolni Morava – Snieżnik – Schronisko – Międzygórze
Długość: 60km
Deniwelacja: 2300m
Trudność: Średnio Trudna – Trudna
Żarełko: Schron pod Śnieżnikiem / Przełęcz Płoszyna (tylko w wakacje) / Górna stacja wyciągu w Dolni Moravie / Dolni Morava
Opis:
Trasa raczej z serii sytych i kondycyjnie i technicznie. Mamy na niej mocne zjazdy i podjazdy. Zaczynamy z Międzygórza. Podjazd niebieskim rowerowym szlakiem pod schronisko, potem wnosimy/wjeżdżamy na szczyt Śnieżnika. Stamtąd zjazd zielonym w kierunku przełęczy Płoszyna. Co tu dużo pisać. Techniczny singiel pośród kosówki. Wąsko, czasem stromo. Mamy dropy z kamieni, progi zieme, trawersy, korzenie niczym anakondy. A wszystko w pięknych widokach – dookoła góry, żadnych miast i wsi. Potem powrót czerwonym w kierunku Śnieżnika, aż do rozdroża pod Śnieżnikiem. Szutrem robimy szybko wysokość i dystans. Na rozdrożu przeskok na niebieski szlak, idący przez mokry grzbiet. Mamy tu techniczny interwał po kamiennej ścieżce. Da się jechać, ale wysysa to troszkę sił. Do tego przez jakieś 500m mamy torfowisko i trzeba uważać na kałuże bo można wpaść po osie a czasem jaja. Za szczytem Podbelka z niebieskiego przeskakujemy na zielony by znów wpaść na inny niebieski. Ów zielony jest mega przyjemnym singlem kolo potoku. Jest też gdzie wycedzić. Dojeżdżacie do górnej stacji wyciągu z Dolni Moravy. Teraz zjazd bikeparkiem do Moravy i moooooozolny pozjazd żółtym do Sedla Pod Kralickim Sneżnikiem. Potem wypych na Śnieżnik (można jechać ale to jest moment 45km na liczniku, kiedy my już pchamy). Ze Śnieżnika zjazd zielonym do schronu a od schronu czerwonym do Międzygórza. Och co to jest za zjazd. Singla nie ma ale jest szeroko a skały i korzenie generują tu przepiękne trudności. Można skakać, dropić, kluczyć i jest ciągła dzida. Uwaga na węże. Czają się wszędzie.
Track do pobrania:
GPX
Międzygórze – Schronisko pod Śnieżnikiem – Trójmorski Wierch – Śnieżnik – Międzygórze
Długość: 40km
Deniwelacja: 1200m
Trudność: Średnio Trudna – Trudna
Żarełko: Schron pod Śnieżnikiem / Dolni Morava – trzeba by zjechać dodatkowe 200m
Opis: Nawigacja jest tu trywialna. Wjazd do Schroniska pod Śnieżnikiem czyli z Międzygórza niebieskim szlakiem do przełęczy pod Śnieżnikiem, potem żółtym do schronu. Tam przesiadka na zielony i jazda nim aż do Trójmorskiego wierchu. Będzie to singiel z interwałem. Daje to w dupsko. Po drodze czeka nas jazda po gruzowiskach, na których mniej doświadczeni mogą prowadzić. Widoki piękne i jazda też piękna. Na trójmorskim wieża widokowa, foty i dzida w dół czymś niesamowitym. 100% pure flow. Ech. Potem teleport do czerwonego szlaku i dymanie a szczyt Śnieżnika. Idzie to mega szybko ponieważ jest to śćieżka dla biegówek. Na koniec staje dęba, ale wszystko do zrobienia w siodle. Po około 40 min jesteście na Śnieżniku i stamtąd dzida zielonym do schronu a od schronu czerwonym do Międzygórza. Walory czerwonego opisaliśmy powyżej więc tu nie będziemy się ślinić 🙂
Track do pobrania:
GPX
Międzygórze – Schronisko pod Śnieżnikiem – Śnieżnik -Graniczny stok – Anakondy-Kladskie Sedlo – Śnieżnik – Żmijowiec – Czarna Góra – Ogród Bajek – Międzygórze
Długość: 40km
Deniwelacja: 1500m
Trudność: Średnio Trudna – Trudna
Żarełko: Schron pod Śnieżnikiem
Opis: Trasa kapitalna widokowo i zawiera w sobie chyba najtrudniejsze technicznie elementy w rejonie (Anakondy i ścianka na zielonym z Czarnej Góry) Podjazd z Międzygórza niebieskim rowerowym do schroniska pod Śnieżnikeim a potem wnoszonko na szczyt Śnieżnika. Zjazd zielonym do Hranicni Hora (tam gdzxie zielony spotyka się z żółtym do Kamienicy). Walory zielonego opisaliśmy powyżej, ale zasadniczo jest singlowo, technicznie, czasem szybko z pięknymi widokami. Potem przeskok na czerwony i wjazd na Śnieżnik. Z niego zjazd do Schroniska i czerwonym przez Żmijowiec do Czarnej Góry. Dystans robimy szybko, widoki przepiękne. Kiedyś tu było lepiej i węziej – zanim nadleśnictwo wyrównało te trasę. Na przełęczy Żmijowa Polana przeskok na zielony szlak rowerowy i po chwili kręcimy asfaltem na szczyt Czarnej Góry. Kiedy skonczy sie asfalt, idziemy wydeptaną scieżką wzdłóż ogrodzenia stacji nadawczej i a potem gramolimy się na szczyt. Tam zakładamy ochraniacze i dzida w dół zielonym. Będzie tam wszystko. Dropy, rockgardeny, syte rockgardeny takie, że większość się zastanowi ze 3 razy czy nie zejść z roweru. Hopki z kamieni. Będzie też flow. No i jedna ścianka co ryje beret, ale jest zupełnie zjeżdżalna. Jeśli nie jesteś pewna/pewien to jej nie jedź bo gleba może boleć. No cudo po prostu. Teleport na żółty koło Marii Śnieżnej i jesteście w Międzygórzu.
Track do pobrania:
GPX
Zjazdy:
Spróbowaliśmy opisać naszym zdaniem ciekawe zjazdy. Pewnie nie wyczerpujemy 100% opcji i oceny są subiektywne. Numerek na mapce, odpowiada opisowi. Zasadniczo jeśli planujecie wycieczkę to możecie te zjazdy w niej uwzględniać. Większość z nich jest włączona do powyższych wycieczek.
1 – Zielony z Czarnej Góry w kierunku Marii Śnieżnej
Długość: 3km
Deniwelacja: 400m
Trudność: Trudny, miejscami bardzo trudny
Opis: Początek stromy po dużych kamieniach i głazach. Czasem niektórzy mogą na nich wymięknąć. Potem przechodzi w czujny singiel z kamieniami i korzeniami. Można się nieźle rozpędzić, ale snejki tylko czekają by wgryźć się Wam w koło. W dolnej części mega techniczna i stroma ścianka, która niejednemu zryła bańkę. kiedy już się wykuma na niej linie przejazdu – jest nawet prosta. Kończy się przy parkingu koło Marii Śnieżnej. Można potem przesiąść się na żółty do Międzygórza który jest rownież przyjemny.
2 – Zielony ze Śnieżnika a potem Czerwony do Międzygórza
Długość: 4km
Deniwelacja: 700m !!
Trudność: Średni
Opis: Zjazd zielonym w kierunku schronu. Szeroko, wiele wariantów, sporo kamieni z których można skakać. Przy kopule szczytowej raczej czujnie i bez flow, w dalszej części korzenie i kamienny flow. Milion miejsc do skakania. Od schroniska czerwony. szlak pieszy. Bardzo szybki i techniczny. Dużo kamieni, skał, grubaśne korzenie. Wszystkie poukładane tak, że można piecować. Poezja. Jest to wisienka na torcie całego masywu. Malo jest tras z takimi trudnościami i jednocześnie pozwalających grzać. No i do tego mamy 700m deniwelacji wykorzystanej niemal w 100%.
3 – Zielony ze szczytu Śnieżnika w kierunku przełęczy Płoszyna
Długość: 4km
Deniwelacja: 600m – interwałowy, są po drodze 3 szczyty
Trudność: Średni
Opis: Singiel z korzeniami i kamieniami. Wije się pośród kosówki. Czasami jest dość stromo i trawa przykrywa niespodzianki. Kawałek płaskim borówkowiskiem by przejść znów w wijącą się w niebanalny sposób ścieżkę jadącą raz grzbietem a raz rowem by w końcu dotrzeć do lasu pełnego korzeni i anakond. Jaka tam jest zabawa zwłaszcza po deszczu :). Potem wpadamy na interwał jadący przez 3 szczyty. Z każdego zjazd jest inny. Najciekawszy z drugiego – flow z muldami i hopami. Polecamy!! A na przełęczy Płoszyna czeka smażeny syr z frytami !! Ale tylko w wakacje.
4 – Żółty ze Śnieżnika w kierunku Dolni Morava
Długość: 2km
Deniwelacja: 500m
Trudność: Łatwo – Średni
Opis: Trawiasta ścieżka z korzeniami, miejscami stromo. Nic dodać nic ująć. Miło się nią jedzie i mocno ślizga 🙂 Jadąc szybko można wylecieć poza traskę niczym kuna w rabarbar.
5 – Zielony z Małego Śnieżnika w kierunku Trójmorskiego Wierchu
Długość: 2km
Deniwelacja: 250m
Trudność: Łatwy, miejscami b. trudny
Opis: Coś jak początek zjazdu z Czarnej. Wpierw miejsca gdzie jedzie się poprzez rozsypane skały wielkości telewizorów – da się wszystkie przejechać. Ciężko nie urwać przerzutki 🙂 albo przynajmniej nie skrzywić haka. Potem singiel i flow 🙂
6 – Zielony z Trójmorskiego Wierchu
Długość: 1,5km
Deniwelacja: 200m
Trudność: Łatwy, Szybki
Opis: Flow, Flow, Szybko, Flow Flow, muldy, korzenie do skakania, Flow, cudo, Flow :). 50 km/h nie jest trudne do osiągnięcia 🙂
7 – Niebieski / zielony z Podbbelky
Długość: 1,5km
Deniwelacja: 200m
Trudność: Łatwy
8 – Bikeparki w Dolni Morava oraz Czarnej Górze
Opisy można znaleźć gdzie indziej 🙂
Jeszcze raz dzięki za to opracowanie. Bardzo się przydało.
Jedna mała korekta z mojej strony : powrót z Trójmorskiego Wierchu na mapie oznaczony niebieskim i czerwonym dla biegówek w rzeczywistości jest żółty i dochodzi do czerwonego po ściance.
tak faktycznie tam cos bylo z dupy jak jechalismy i chwile musielismy rozkminiac. Dzieki za hinta